Maison Violet Un Air d'Apogee
(Wszystkie zapachy Violet występują wyłącznie w koncentracji czystych perfum)
Wibrujący, świeży i ujmujący. Teoretycznie to wariacja na temat skóry i tytoniu - wytworna i kojarząca się z luksusem. Praktycznie jednak Un Air d'Apogee to woń...
Dostawa rozpoczyna się od
Maison Violet Un Air d'Apogee
(Wszystkie zapachy Violet występują wyłącznie w koncentracji czystych perfum)
Wibrujący, świeży i ujmujący. Teoretycznie to wariacja na temat skóry i tytoniu - wytworna i kojarząca się z luksusem. Praktycznie jednak Un Air d'Apogee to woń będąca czymś cielesnym, czystym i wibrującym. Jest tu sporo tonów zielonych, początek ma wręcz miętowy charakter, który jednak po 2-3 minutach po aplikacji nabiera subtelnie słodkiej, drzewnej maniery.
Bardzo trudno opisać ten zapach, ponieważ spis nut nie oddaje jego aromatu. Łączy jednak dwie bardzo ważne cechy: jest niszowy i wyjątkowy, a przy tym podoba się i wodzi za nos większość osób, które mają z nim styczność.
Trudno nawet powiedzieć, czy Un Air d'Apoge to woń świeża, czy ciężka, czy drzewna, czy ziołowa, czy kwiatowa... Doskonały balans jest tu jednak dowodem na wielkie umiejętności Nathalie Lorson.
Nuty: tytoń, mimoza, skóra, przyprawy
Twórca: Nathalie Lorson
Maison Violet
Założona w 1827 roku firma Violet przez wiele dziesięcioleci wyznaczała trendy światowej perfumerii zanim jeszcze w grze pojawiły się słynne do dziś marki: Guerlain, Houbigant, Coty. W pierwszej połowie XIX wieku przedsiębiorstwo zasłynęło z wielu patentów, w tym na słynne "savon à la thridace".
Już w 1842 roku Violet został oficjalnym dostawcą perfum cesarzowej Eugenii i Izabeli II Hiszpańskiej, a przed siedzibą firmy i sklepem firmowym przy 12 Boulevard des Capucines ustawiały się kolejki klientów pragnących zakupić te niesamowite zapachy.
W 1858 roku firma przyjęła oficjalną nazwę "À la Reine des Abeilles - Maison Violet", która pomogła w formalnym funkcjonowaniu i zapewniła ochronę produktów i znaków towarowych - Violet był prekursorem tego typu działań w Europie, gdyż w owych czasach należał do najbardziej luksusowych marek świata. Ukoronowaniem ówczesnej pracy była nagroda dla produktów Maison Violet przyznana przez Komitet Wystawy Powszechnej w 1867 roku, w Paryżu na ręce Louisa Claye - dyrektora w tamtym okresie.
Po śmierci Louisa Claye, Maison Violet należał do dziesięciu najbardziej znaczących producentów perfumeryjnych we Francji i wszedł z nową erę z olbrzymimi aspiracjami. Ich potwierdzeniem był gwałtowny rozwój z następnych latach, kiedy produkty Violet trafiły do Stanów Zjednoczonych, Rosji, Portugalii czy Wielkiej Brytanii.
Niestety, dwie wojny światowej, kryzysy i niepokoje I poł. XX wieku okazały się dla Maison Violet zabójcze i firma w 1953 roku zniknęła z zapachowego pejzażu Francji. Dawne fabryki popadły w ruinę, receptury zaginęły, a dziedzictwo omszało, pokryło się patyną dziejów bez mała...
Ponad 50 lat później, w 2015 roku, Nathalie Lorson - naczelny nos Lalique - we współpracy z trójką młodych Francuzów wskrzesiła Maison Violet i wykreowała współczesne kompozycje, które mają być synonimem luksusu, elegancji i klasy. Zapachy Violet występuję wyłącznie w formie ekstraktów perfum.
Co ciekawe, Maison Violet jest dysponentem znaku towarowego LA REINE DES ABEILLES - Królowej Pszczół, który został zastrzeżony w 1858 (a więc przed Guerlain) roku na kanwie ówczesnego prawa w Sądzie handlowym w Paryżu.
Brak metod dostawy dla tego produktu.