Sylvaine Delacourte Vangelis (Vanilla Collection)
Radżastan i bogactwo przypraw Indii to temat przewodni perfum Vangelis. Wanilia ma tu formę pikantną, drzewną i ciepłą. Można odnieść wrażenie, że Sylvaine Delacourte przemyciła tu również drewno gwajakowe, którego jednak w składzie próżno szukać.
Dostawa rozpoczyna się od
Sylvaine Delacourte Vangelis (Vanilla Collection)
Radżastan i bogactwo przypraw Indii to temat przewodni perfum Vangelis. Wanilia ma tu formę pikantną, drzewną i ciepłą. Można odnieść wrażenie, że Sylvaine Delacourte przemyciła tu również drewno gwajakowe, którego jednak w składzie próżno szukać.
Kompozycja jest bardzo zmienna, nieoczywista, ale przy tym szalenie intrygująca. Przyprawy mają tu formę lekką, wręcz herbacianą. Gdzieś w tle poczujemy też subtelną nutę ziołową.
Słodycz pojawia się dopiero później i nie jest agresywna. To bardziej aromat drewna, w którego włóknach umieszczono mikroskopijne kryształki cukru. Za tą małą (względnie) słodyczą Vangelis odpowiadają też przyprawy, które wyczuwalne są w formie wytrawnej i trwają aż do bazy.
W chłodniejszej aurze zapach nabiera jeszcze cieplejszego wydźwięku. Te wszystkie przyprawy zdają się rozgrzane prawdziwym ogniem. Absolutnie nie ma tu tonów dymnych czy spalenizny, ale od kompozycji zaczyna emanować niesamowite ciepło. Można wręcz powiedzieć, że efekt ten jest narkotyzujący, bo aż chce się przyłożyć nos do nadgarstka.
Co więcej, Vangelis jest wyczuwalny przez noszącego i te smugi, które docierają do naszego nosa, sprawiają przyjemność nie tylko otoczeniu, ale zachwycają też nas samych.
Nuty: wanilia (absolut wanilii z Madagaskaru), goździk (kwiat), goździki, cynamon, pieprz, kardamon, migdały
Twórca: Sylvaine Delacourte, Irene Farmachidi
Sylvaine Delacourte
Przez 15 lat Sylvaine Delacourte piastowała stanowisko Dyrektora Pionu Zapachowego Guerlain. Co więcej, nie tylko odpowiadała za opracowanie koncepcji perfum, ale również czynnie je tworzyła jako perfumiarz.
To spod jej nozdrzy wyszły takie dzieła jak L'Instant, Cuir Beluga, pierwsza wersja La Petite Robe Noire czy Insolence (które stworzyła w duecie z Maurice Roucelem)
W 2017 roku postanowiła utworzyć własną markę i oczarowała świat perfum swoją pierwszą kolekcją poświęconą piżmu.
Perfumy Sylvaine Delacourte nie szokują, nie są ekstrawaganckie. To zapachy do osób poszukujących w perfumach klasy, elegancji i francuskiego szyku w nowoczesnym wydaniu XXI wieku. Bazują na naturalnych składnikach (np. cała Vanille Collection zawiera naturalny absolut waniliowy, a kolekcja piżmowa łączy piżmo z olejkami ziołowymi, drzewnymi lub kwiatowymi).
W tym wypadku zdecydowanie trafniejsza jest nazwa "perfumy artystyczne".
Są to kompozycja trwałe, o wyczuwalnej, ale nie agresywnej smudze za noszącym. Wyważone, ale jednocześnie wyjątkowe.
W 2017 Musc Collection wywołała lawinę pochlebnych komentarzy na całym świecie, a o marce pisały takie magazyny jak Vogue, Harper's Bazaar czy Marie Claire.
Elle Francja podsumowało wówczas:
"Najbardziej obiecująca z nowych marek niszowych".
Impressium jest wyłącznym partnerem marki w Polsce
Brak metod dostawy dla tego produktu.