Anatole Lebreton Grimoire
Grymuary to dawne księgi czarnej magii. Pełne złowrogich zaklęć manuskrypty, które pozwalały przywoływać potężną moc demonów.
Nutą kluczową Grimoire jest kadzidło frankońskie (żywica olibanum). Wtóruje jej cedr, kmin i lawenda. Zapach jest jednak jasny, złocisty. Nie dosięgamy nut smolistych lub węglowych. Lebreton swoje kadzidło przedstawia w woalu chłodu, niedostępności. Zamiast czarnej magii wędrujemy pod sklepienie katedry. Jest tu akcent lodowatej zieleni i zmrożonych ziół.
Kompozycja kłuje w nos drzazgami świeżo ściętego cedru, a kmin sprawia, że czysty wydźwięk nut przestaje być taki czysty. Pojawia się nuta żywicznych lasów gdzieś na dalekiej północy spowitych białym dymem palonego olibanum.
Warte poznania perfumy dla fanów Heeley Cardinal czy Phaedon Oliban...
Twórca: Anatole Lebreton
Nuty: kadzidło frankońskie (olibanum), żywica elemi, paczula, lawenda z Sewilli, cedr atlaski, bergamota, piżmo, bazylia
Anatole Lebreton
W 2013 roku Anatole Lebreton zaprezentował swoje pierwsze perfumy - L'Eau Merzhin (Woda Merlina). Zielony, żywiczny zapach jest jednym z nielicznych zapachów w Impressium, w których poczujemy, jak pachnie naturalny absolut z liści fiołka. To właśnie ta kompozycja otworzyła perfumiarzowi drogę do sukcesu.
Kompozycje tej firmy wyróżniają się na tle wszystkiego, co znamy we współczesnych perfumach. Są bardzo naturalne w wydźwięku, ale zawierają też nutę francuskiego szyku minionych lat. Na pewno spodobają się wielbicielom klasyków Guerlain, Chanel, Dior. Dziś Anatole Lebreton jest jednym z nielicznych perfumiarzy, który potrafi zaczarować dawny styl i nadać mu bardziej współczesnego wydźwięku.
Jego kompozycja cechuje bardzo długi czas życia na skórze i olbrzymia wielowątkowość. Fani mocy dawnych klasyków będę zapewne tym faktem zachwyceni.
Uwaga od Impressium: perfumy tej marki, bez wyjątku, potrzebują minimum 2-3 minut, aby rozpocząć swoją opowieść. W pierwszych sekundach mogą wydawać się zbyt mocne i przytłaczające - stąd w perfumerii należy testować je uważnie.
Sam Anatole Lebreton mówi o sobie tak:
Spośród wszystkich zmysłów, węch jest najbardziej prymitywny, zwierzęcy. To najprostsza forma połączenia się ze światem, dzika i wolna. Sztuka wąchania jest surowa, barbarzyńska i niemożliwa do okiełznania. Mimo to, bez perfum czuję się nagi i bezbronny.
Tworzę perfumy, by jednocześnie ubierać i rozbierać, by z ich pomocą łączyć się z pierwotnością i cielesnością. Lubię, gdy zapachy wywołują szybsze bicie serca, elektryzują, otaczają mistycznym czarem.
Moje zapachy są jak ja - pełne życia. Opowiadają historie i zachęcają do podróży, powrotu do korzeni. Jawią mi się jako krajobrazy lub sny - na jawie. Tworzenie perfum, tak jak ich noszenie jest odkrywaniem, wyprawą w nieznane. Perfumy pozwalają w jednej chwili poczuć się zdobywcą i zdobytym. Ubierać się w perfumy oznacza mieć wyobraźnię, zapraszać do swojego życia nieuchwytne olfaktoryczne >coś<."
Brak metod dostawy dla tego produktu.